wtorek, 28 września 2010

Aktualności z życia projektu..

 Sprostowanie do postu z 23 sierpnia w którym jest opisana zmiana i modernizacja łożyska wałka zdawczego. A więc dziś gdy przymierzyłem nowe igiełki do szalek łożyska zaczęły się komplikacje. Igiełki bardzo ciasno weszły między szalki ale to nie o to chodzi.. po przesmarowaniu świeżym olejem włożonych igiełek okazało się że jednorzędowe łożysko nie ma możliwości poprawnego działania. Po przekręceniu kilkukrotnie wałkiem w celu sprawdzenia okazało się ze łożysko po kilku obrotach się blokuje ( igiełki ustawiały się po skosie względem szalek - nie były do nich równoległe ). W efekcie takiego zblokowania się łożyska mogło by dojść przykładowo do pęknięcia karteru.. Już chyba zrozumiałem dlaczego konstruktorzy zaprojektowali łożysko dwurzędowe i nie było mądre jego modernizowanie, ale wychodzę z założenia że to kolejne zdobyte doświadczenie metodą prób i błędów..


Alternatywne rozwiązania :
- przełożenie używanego łożyska z zapasowego silnika
- kupno nowego łożyska

  Występują również problemy z tulejkami brązowymi w karterach silnika wykonanych u tokarza.. mianowicie otwór jednej z tulejek nie jest centryczny względem drugiego i przy próbnym skręceniu karterów wałkiem nie da się przekręcić.. W tym przypadku zdecyduje się chyba na kupno nowych i dopasowanie ich do wałka rozwiertakiem do tulejek jeżeli będzie taka potrzeba.

sobota, 25 września 2010

Aktualności z życia projektu..

  W zeszłym tygodniu po otrzymaniu oczekiwanego wynagrodzenia zostały zamówione takie rzeczy jak nowy gaźnik z Jawy 350 TS oraz nowa cewka butelkowa 12V do instalacji. Jednakże nie mogłem odmówić sobie okazji jaka się nadarzyła. Udało mi się kupić takie rzeczy jak :
  -nowy wał korbowy ZMD
  -nowy cylinder ZMD
  -nowy kosz sprzęgłowy ZMD
  -nowy łańcuszek sprzęgłowy
  -nowe tłoki WSK Gorzyce ( różne wymiary )
  -silnik WSK 175 model silnika 060 ( do remontu )
  -oraz wiele drobniejszych części takich jak stacyjki, linki, tarcze sprzęgła itp









Kolejne grubo ponad pięćset złotych po stronie wydatków.. lecz biorąc fakt że wszystkie części wymienione w pauzach pochodzą ze starych zapasów ZMD a nie są obecną produkcją ( której jakość daje wiele do myślenia ) zakupy cieszą jeszcze bardziej.

Co do prac przy motocyklu.. W niedługim czasie będzie odbywało się kompletowanie silnika ( zostało jeszcze rozwiercić nowe tulejki w karterach ) Silnik nie będzie miał regenerowanego starego wału, zostanie założony nowy, kupiony w zeszłym tygodniu ( stary zostanie zregenerowany i posłuży w drugim silniku ). Po przyjściu paczki z gaźnikiem w poniedziałek zabieram się za projektowanie nowego króćca ssącego pod zawór membranowy, oraz montaż nowej cewki. Zostało również jeszcze trochę do wymiany takich jak półksiężyc startera czy zębatka duża na koszu sprzęgłowym. Co do drugiego to problem załatwia zamontowanie nowego kosza..

niedziela, 19 września 2010

Modernizacja instalacji elektrycznej..

Jak wiadomo wszystkim posiadaczom motocykli WSK 175, często występują problemy z instalacją elektryczną ( ładowanie ). W moim motocyklu budując instalacje od podstaw postanowiłem zmodernizować zapłon aby odbywał on się bez udziału akumulatora oraz zastąpić oryginalny prostownik "UNITRA"  patentem kupionym na allegro. W skład owego zestawu wchodził "regulator napięcia-prostownik" + opis co i jak podłączyć (oczywiście do instalacji 12V). Cały zestaw no i oczywiście patent kosztował mnie niewiele poniżej 100 zł ale mniejsza o to, chętnie podzielę się tą wiedzą. A więc po pierwsze i też jedyne co potrzebne jest do modernizacji instalacji jest regulator napięcia z chińskiego cross'a 125 ( na allegro koszt ok 20 zł ).

  Z prądnicy 12 woltowej instalacji wyprowadzone są 4 kable : czarny(z przerywacza), czerwony(na oświetlenie) oraz para kabli żółtych z prądem zmiennym. Jeden z żółtych kabli od prądu zmiennego należy podpiąć do plusa cewki butelkowej oraz czarny kabel z przerywacza do minusa cewki - tak otrzymujemy zapłon z pominięciem akumulatora - "bez bateryjny")

  Drugim wariantem jest opcjonalne podłączenie akumulatora. W tym celu należy rozdwoić czerwony przewód, coś na kształt litery "Y" i wpiąć oba końce do regulatora do następujących wtyków ( lewy dolny oraz prawy górny ). Następnie pozostały żółty kabel od prądu zmiennego należy zmasować najlepiej do ramy. Kolejnym krokiem jest wyprowadzenie kabla z prawego dolnego wtyku regulatora, oraz zmasowanie go ( najlepiej w tym samym miejscu co kabel od prądu zmiennego )
W efekcie takiego połączenia kabli pozostały wtyk na regulatorze ( lewy górny ) pełni zadanie zasilania. Może być wyprowadzony z niego prąd na oświetlenie lub ładowanie akumulatora.
  Iskra na świecy jest ok. Co do drugiej części z podłączeniem akumulatora nie mogę się wypowiedzieć ponieważ silnik jest w częściach a przed rozbiórką sprawdzałem tylko iskrę.. ale myślę ze to dobre rozwiązanie i w moim przypadku na pewno posłuży ono do zasilania żarówek lamp.

Oczywiście standardowo muszę dodać że nie ponoszę odpowiedzialności za szkody wyrządzone przez wykonanie takiej modernizacji, ale sądzę że wielu ona pomoże.

poniedziałek, 6 września 2010

Aktualności z życia projektu..

W oczekiwaniu na fundusze pozwalające na dalszy rozwój prac.. zabrałem sie za rzeczy które nie wymagają już wkładu finansowego takie jak np. izolowanie nowo zrobionej instalacji elektrycznej, lutowanie złączek  .., wyczyszczenie całego układu wydechowego z nalotu rdzy przed malowaniem, oględziny stanu kół zębatych skrzyni biegów, przygotowanie owiewek z laminatu do malowania i jeszcze parę drobniejszych spraw..

W niedługim czasie opisze w nowym poście, modernizację a w moim przykładzie stworzenie nowej instalacji tak zwanej  "na krótko" z pominięciem akumulatora, lecz z możliwością jego opcjonalnego podłączenia do układu oświetlenia. Bo jak wszystkim doskonale wiadomo WSK 175 miewa różne kaprysy z ładowaniem itp.