Dzisiaj odbyły się pierwsze testy na docelowej zębatce tylnej 55 z. Nie trwały one zbyt długo. Silnik bardzo żwawo wkręcał się na obroty nie było już problemu wrzucić trzeci bieg. Niestety sprzęgło
powiedziało dziś stanowcze " NIEEE " gdy przy testach mój silnik w WSK
zobaczył chwilowo około 9000/10 000 obr/min...... Uszkodzeniu uległ kosz sprzęgłowy a mianowicie zostały zerwane wszystkie nity mocujące zębatkę do kosza. Moim zdaniem było to spowodowane drastycznym wzrostem mocy i wystąpieniem zarazem większego przeciążenia ponieważ cały kompletny kosz wraz z zębatką był nitowany fabrycznie i pochodził ze starych zapasów...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz